- autor: kejdzej, 2015-04-19 10:44
-
Pogrom w Kamieńskich Młynach oraz niewykorzystane sytuacje w meczu ze Skrą II Częstochowa. Tak w skrócie można opisać to co działo się w dwóch ostatnich meczach Lotnika.
W kolejce nr 19 Lotnik mimo słabej pierwszej połowy (1:1), ostatecznie rozgromił Wartę Kamieńskie Młyny na ich własnym boisku 7:1. Bramki w tamtejszym meczu dla lotnika strzelali po dwie Damian Kotas, Piotr Knapik, Michał Kiwacz oraz jedno trafienie dołożył Przemysław Chobot.
W sobotę 18 kwietnia do Kościelca zawitał bardziej wymagający przeciwnik. Druga drużyna Skry Częstochowa nie miała zamiaru łatwo oddać ligowych punktów. Mimo optycznej przewagi Lotnika w pierwszej połowie, to właśnie Skrzaki wyszły na prowadzenie strzelając bramkę na początku drugiej odsłony. Po licznych atakach gospodarzy wyrównującego gola po zamieszaniu w polu karnym zdobył Damian Kotas. Wiele rzutów rożnych oraz kilka dogodnych sytuacji dla drużyny z Kościelca nie przełożyły się już na bramki i mecz zakończył się remisem 1:1.
W następnej kolejce Lotnik zmierzy się z Gminą Kłomnice, mecz odbędzie się na boisku w Rzerzęczycach.