- autor: Chobii, 2014-08-31 09:48
-
Lotnik Kościelec pokonał 2:1(1:1) Pogoń Kamyk w meczu 5. kolejki i pozostał samodzielnym liderem tabeli częstochowskiej okręgówki. Obie bramki dla Lotnika strzelił Michał Kiwacz.
Mecz od początku ułożył sobie sędzia zawodów, który nie pozwolił na ostrą grę i szybko studził zapędy piłkarzy, dlatego złapaliśmy dużo żółtych kartek.
Pogoń od pierwszego gwizdka starała się zaatakować, jednak po paru minutach cofnęła się i mądrze broniła grając w strefie. Nie przynosiło to jednak oczekiwanych rezultatów bo piłkarze Lotnika mieli bardzo dużo miejsca do rozgrywania akcji i tylko przez nieskuteczność nie wygrali większą różnicą bramek.
Pierwsza bramka padła po dramatycznym błędzie bramkarza gości, któy chcąc wybić piłkę nabił atakującego go Michała Kiwacza i piłka powoli wpadła do bramki. Wydawało się, że takim wynikiem zakończy się pierwsza połowa, bo w tej częsci spotkania Pogoń nie miała zupełnie żadnych argumentów w ataku. Jednak stało się inaczej i 3 minuty po bramce dla Lotnika, na sam koniec pierwszej części bramke głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zdobył Tomasz Stefański.
Druga połowa była bardziej wyrównana, obie drużyny stwarzały zagrożenie, jednak to Lotnik zdobył bramkę i zgarnął trzy punkty. Po dośrodkowaniu z środka boiska na wolne pole przed bramką, do piłki wybiegł bramkarz Pogoni, lecz szybszy od niego i pozostałych goniących piłkę obrońców był Michał Kiwacz i umiejętnie skierował "lobikiem" piłkę obok bramkarza prosto do siatki. Do końca spotkania emocji nie brakowało, Pogoń starała się gonić wynik, ale to im się nie udało i lider pozostał w Kościelcu.
30.08.2014 17:00
Lotnik Kościelec 2:1(1:1) Pogoń Kamyk